Przedstawiamy Wam odpowiedzi firm z kwietnia i maja 2012, które otrzymaliśmy pisząc tego emaia:
Witam,
Zwracam
się do Państwa z zapytaniem czy testują Państwo swoje produkty na
zwierzętach, zlecają testowanie poszczególnych składników
kosmetyków na zwierzętach innym firmom lub wykorzystują składniki
pochodzenia zwierzęcego w swoich produktach. Jako konsument
podejmujący świadome wybory podczas zakupów chcę wiedzieć, czy
wydawane przeze mnie pieniądze wspierają cierpienie zwierząt, czy
też pomagają etycznemu biznesowi.
Z
góry dziękuję za szczerą odpowiedź,
Pozostawiamy je interpretacji każdej/każdego z Was.
CUSSONS
Szanowna
Pani,
Chciałabym Panią poinformować, wszystkie produkty
firmy PZ Cussons nigdy nie były i nie są obecnie testowane na
zwierzętach.
Z poważaniem,
Magdalena Sieniawska
ORIFLAME
"Oriflame
posiada własne zakłady produkcyjne w 5 miejscach na świecie – w
Polsce, Indiach, Szwecji, Chinach i Rosji. Z czego fabryka w
warszawskim Ursusie to największa fabryka Oriflame na świecie,
natomiast fabryka z Chinach powstała w 2005r i nie ma związku z
przeniesieniem produkcji do tego kraju. W nawiązaniu do Pani pytań
przesyłam poniżej oświadczenie, które otrzymałam od działu
komunikacji korporacyjnej w Sztokholmie, w odpowiedzi na Pani
pytanie.
W
Oriflame od wielu lat prowadzimy działalność w zgodzie z polityką
dobrego traktowania zwierząt. Podczas produkcji kosmetyków nigdy
nie testowaliśmy produktów ani ich składników na zwierzętach –
i nigdy nie zamierzamy. Decyzję tę podjęliśmy już na samym
początku, w 1967 roku, gdy powstawało Oriflame.
W
Oriflame niezmiennie nie testujemy produktów na zwierzętach ani nie
zlecamy takich testów naszym kontrahentom na żadnym z etapów
procesu produkcji, nawet w celu potwierdzenia bezpieczeństwa lub
skuteczności naszych produktów lub ich składników. Aby
potwierdzić, iż nasze produkty spełniają najwyższe normy
bezpieczeństwa i jakości, w naszych laboratoriach przeprowadzamy
szczegółowe testy bezpieczeństwa, które prowadzone są pod
nadzorem wykwalifikowanego personelu medycznego, a udział w nich
biorą zdrowi ochotnicy powyżej 18. roku życia. Wcześniej
przeprowadzana jest szczegółowa analiza formuły kosmetyku pod
kątem bezpieczeństwa jej stosowania. Przyjęliśmy też metody
testowania in-vitro (alternatywne wobec testów na zwierzętach),
które stosuje się w przypadku, gdy wspomniane wcześniej testy z
udziałem ochotników mogłyby skutkować odczuwaniem przez bólu lub
wywoływać podrażnienia (np. podrażnienia oczu).
W
Oriflame zobowiązani jesteśmy jednak do stosowania się do
wszystkich obowiązujących regulacji prawnych w państwach, w
których prowadzimy działalność. Niektóre z nich mogą wymagać
dostarczenia danych uzyskiwanych w wyniku testów na zwierzętach. W
krajach, w których obowiązują takie przepisy, dostarczamy
kompletne dokumenty wymagane w celu rejestracji produktu, łącznie
ze szczegółową oceną bezpieczeństwa przygotowaną w zgodzie z
wymogami Europejskiej Dyrektywy o Kosmetykach. Działania takie
powinny wykluczyć potrzebę zastosowania testów na zwierzętach, do
czego zawsze staramy się przekonać lokalne władze.
W
przypadkach, gdy nie jest to możliwe, jesteśmy zmuszeni dostarczyć
im nasze produkty w celu przeprowadzenia dodatkowych badań.
Wspieramy pracę nad zmianą lokalnych przepisów w celu dostosowania
ich wzorca do przepisów europejskich. "
NIVEA
"Chciałabym
Panią zapewnić, że nasza firma nie wykorzystuje zwierząt do
testowania produktów kosmetycznych. Politykę tę przyjęliśmy na
długo przed wejściem w życie w Unii Europejskiej dyrektyw
regulujących testowanie kosmetyków na zwierzętach w 2004 r.
Jesteśmy przekonani, że wykorzystywanie zwierząt do testowania
produktów kosmetycznych w celu potwierdzenia ich bezpieczeństwa i
skuteczności nie jest konieczne.
Beiersdorf
nie jest producentem surowców i z tego powodu nie prowadzi badań
surowców na zwierzętach.
W
Europie substancje stosowane do produkcji produktów kosmetycznych
zazwyczaj podlegają ustawodawstwu chemikaliów (REACH). Oznacza to,
że materiały muszą być zarejestrowane przez ich producentów. W
celach rejestracyjnych, dane z badań na zwierzętach są ogólnie
potrzebne, w celu potwierdzenia bezpieczeństwa materiału dla
zdrowia ludzi i środowiska. Europejskie organy ustawodawcze włożyły
wielki wysiłek w minimalizowanie ilości wymaganych badań na
zwierzętach. Przemysł inwestuje miliony euro w opracowywanie metod
alternatywnych.
Niestety,
pomimo wielu lat intensywnych działań ze strony przemysłu i
naukowców, nie ma jeszcze wiarygodnych metod zastępczych dostępnych
dla całego zestawu pytań o bezpieczeństwo substancji zgodnie z
wymaganiami Komisji Europejskiej i jej naukowego komitetu doradczego,
jak np. pytanie, czy materiał może powodować alergie.
Aktywnie
promujemy na świecie akceptację istniejących alternatywnych metod
stosowanych zamiast testów na zwierzętach przez poszczególne
władze. Ponadto wspieramy zarówno pod względem personalnym i
finansowym naukowe wysiłki, aby wypełnić luki, gdzie inne metody
nie są jeszcze dostępne.
Od
ponad 20 lat firma Beiersdorf z powodzeniem działa w społeczności
naukowej i w ramach stowarzyszeń na rzecz alternatyw in vitro dla
testów na zwierzętach. Jesteśmy jedną z najlepiej znanych,
wiodących i uznanych firm badawczych na całym świecie.
Intensywnie
angażujemy się w działalność stowarzyszeń niemieckiego i
europejskiego przemysłu kosmetycznego (odpowiednio IKW i Cosmetics
Europe) i ich dedykowanych zespołów projektowych. Prowadzimy
współpracę z Europejskim Centrum Walidacji Alternatywnych Metod
(ECVAM) i wspieramy Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju
(OECD). Jesteśmy również aktywnym członkiem IVTIP (Branżowej
Platformy ds. Badań In Vitro), ESTIV (Europejskiego Towarzystwa
Toksykologii In Vitro), a od 2006 r. – członkiem – założycielem
EPAA (Europejskiego Partnerstwa na rzecz Alternatywnych Podejść do
Badań na Zwierzętach), wspólnej organizacji Komisji Europejskiej i
przemysłów kosmetycznego, farmaceutycznego, chemicznego i
agrochemicznego."
Pozdrawiam,
Marta Żółtowska
Quality Management
NIVEA Polska Sp. z o.o.
Grupa Beiersdorf
Tel.: +48 61 8746 192
Fax: +48 61 8746 001
E-mail: Marta.Zoltowska@beiersdorf.com
Internet: www.NIVEA.pl
DR
IRENA ERIS
"Laboratorium
Kosmetyczne Dr Irena Eris nie testuje i nigdy nie testowało na
zwierzętach kosmetyków czy też składników wchodzących w skład
kosmetyków. Ponadto dla każdego surowca stosowanego do produkcji
kosmetyków posiadamy deklaracje od producenta danego surowca,
odnośnie nie wykonywania testów na zwierzętach.
Co
więcej, Centrum Naukowo-Badacze Dr Irena Eris jako jedyna placówka
naukowa firmy kosmetycznej w Polsce wykonuje badania bezpieczeństwa
produktu dla skóry w warunkach in vitro, na modelu naskórka.
Badanie to zostało zaakceptowane przez Unię Europejską jako jedna
z metod alternatywnych do eksperymentów na zwierzętach.
W
Unii Europejskiej od 2004 roku obowiązuje całkowity zakaz
testowania kosmetyków na zwierzętach oraz sprzedaży kosmetyków,
które były w ten sposób badane. Natomiast od 11 marca 2009
zakazane są wszystkie testy składników kosmetyków na zwierzętach,
z wyjątkiem badań toksyczności dawki powtarzanej, toksykokinetyki
i wpływu na rozrodczość. Całkowity zakaz testowania składników
kosmetyków na zwierzętach planowany jest na 2013 rok. Zakaz ten ma
obejmować wszystkie metody badawcze, bez względu, czy będą
dostępne metody alternatywne do eksperymentów na zwierzętach, czy
też nie.
Niektóre
firmy wciąż umieszczają na kosmetykach oznakowanie "nie
testowane na zwierzętach". Taki zapis może wprowadzać
konsumentów w błąd, ponieważ obecnie żaden kosmetyk w Unii
Europejskiej nie może być testowany na zwierzętach.
Do
produkcji kosmetyków wykorzystujemy żadnych składników
pochodzenia zwierzęcego, składników odzwierzęcych.
ROSSMANN
"Zapewniamy,
że firma Rossmann dokłada wszelkich starań, aby oferowane naszym
klientom artykuły były nie tylko najwyższej jakości, ale także
gwarantowały najwyższy poziom bezpieczeństwa dla środowiska
naturalnego.
Warto
podkreślić, że zanim produkty z branży chemiczno-kosmetycznej
trafią na sklepowe półki, muszą spełnić surowe wymagania
określone m.in. przez ustawę z dnia 30 marca 2001 roku o
kosmetykach oraz rozporządzenia wykonawcze do niej.
Zapewniamy,
że Rossmann przestrzega przepisów dotyczących szeroko pojętej
ekologii nie tylko ze względu na ich prawne umocowanie, ale także
świadomość jej istoty dla nas i naszych Klientów.
Wyrazem
dbałości o klientów i środowisko jest wprowadzenie m.in.
ekologicznej linii produktów marki własnej Alterra. Kosmetyki z tej
linii nie zawierają składników odzwierzęcych, a jedynie roślinne,
pochodzące z kontrolowanych ekologicznych upraw. Wysoka
proekologiczna jakość produktów Alterra została potwierdzona
certyfikatami BDIH i Vegan. Produkty marki własnej Rossmann –
Alterra dodatkowo są bezpieczne m.in. dla osób cierpiących na
alergie i astmę. Ekologiczne produkty, które jednocześnie są
naszą marką własną, to dla nas powód do dumy.
Mamy
nadzieję, że zechcecie Państwo wypróbować produkty marek
własnych Rossmann, szczególnie kosmetyki z linii Alterra. Gorąco
zachęcamy do ich wypróbowania, oferując najwyższą proekologiczną
jakość i atrakcyjną cenę."
ORIGINAL
SOURCE
"Witaj,
Dziękujemy za kontakt. Wszystkie kosmetyki marki Original Source są
certyfikowane uznanym na całym świecie znakiem The Vegan Society. O wymogach,
jakie muszą spełnić firmy aby zdobyć to oznaczenie można przeczytać tutaj:
http://www.vegansociety.com/default.aspx"
Dziękujemy za kontakt. Wszystkie kosmetyki marki Original Source są
certyfikowane uznanym na całym świecie znakiem The Vegan Society. O wymogach,
jakie muszą spełnić firmy aby zdobyć to oznaczenie można przeczytać tutaj:
http://www.vegansociety.com/default.aspx"
EFEKTIMA
"W odpowiedzi na Pani pytanie, informujemy iż nie
testujemy kosmetyków na zwierzętach."
"Witam,
Nie
zlecamy testowania na zwierzętach stosowanych przez nas składników
innym firmom. Jest to zabronione prawem.
Używamy
do produkcji natomiast kolagenu oraz wosku pszczelego (jeśli można
go uznać za pochodzenie zwierzęce).
SORAYA
(firma Cederroth Polska S. A.)
"Obecnie
obowiązuje całkowity zakaz testowania na zwierzętach kosmetyków -
wyrobów gotowych. Testowanie produktów finalnych jest zabronione
prawnie w Polsce i na terenie Unii Europejskiej. Nasza Firma nie
wykorzystuje zwierząt do testowania produkowanych wyrobów
kosmetycznych. Nie produkujemy surowców do produkcji kosmetyków, a
więc również nie przeprowadzamy testów na zwierzętach. Natomiast
całkowity zakaz testowania składników kosmetycznych planowany jest
na 2013r. Ma on obejmować wszystkie metody badawcze bez względu czy
będą dostępne metody alternatywne czy nie.
Uważamy,
że wykorzystywanie zwierząt do testowania wyrobów kosmetycznych w
celu potwierdzenia ich działania nie jest potrzebne.
W
recepturach naszych wyrobów stosowane są takie składniki
pochodzenia zwierzęcego jak: kolagen rybi, miód i mleko, proteiny
jedwabiu, sproszkowana perła. Są to bardzo aktywne surowce
odżywiające i odbudowujące skórę , dla nas bardzo cenne ze
względu na swoje właściwości.
Życzymy
powodzenia i wielu sukcesów w pracy na rzecz Zwierząt i ich
ochrony."
"Witam
serdecznie,
Obecnie
obowiązuje całkowity zakaz testowania na zwierzętach kosmetyków
-
wyrobów gotowych, natomiast poszczególne składniki , niestety
przechodzą
fazę testową. Testowanie produktów finalnych jest zabronione
prawnie
w Polsce i na terenie Unii Europejskiej.
NIE
TESTUJEMY NASZYCH WYROBÓW NA ZWIERZĘTACH.
Wiele
surowców używanych do produkcji kosmetyków jest wykorzystywanych
również
w farmacji do produkcji maści i kremów itp. W recepturach
naszych
wyrobów stosowane są takie składniki pochodzenia zwierzęcego
jak:
kolagen rybi, miód i mleko, proteiny jedwabiu, sproszkowana perła i
już
wycofany ekstrakt z kawioru. Są to bardzo aktywne o bogatych
właściwościach
surowce odżywiające i odbudowujące skórę.
Nie
produkujemy naszych kosmetyków ani też nie sprowadzamy surowców do
produkcji
z Chin.
Pozdrawiam
Małgorzata Sławeta"
BIO-PROFIL
"Zarówno
produkty Uriage jak i Algotherm nie są testowane na zwierzętach. Produkowane
są we Francji w swoich oryginalnych laboratoriach, w farmaceutycznych
standardach produkcji.
Pozdrawiam
Marta
Milik
Brand
Manager Laboratorium Uriage i Algotherm"
IVER
ROCHER
"Otrzymaliśmy
Pani wiadomość dotyczącą naszego stanowiska wobec testów
kosmetyków na zwierzętach. W związku z faktem, iż zwrócił on
naszą uwagę, chcielibyśmy przedstawić Pani kilka szczegółowych
informacji na ten temat. Jednocześnie dziękujemy za zainteresowanie
naszą marką.
Marka
Yves Rocher bardzo wcześnie zaangażowała się w walkę z testami
przeprowadzanymi na zwierzętach W 1989 roku, nasza Firma, jako jedna
z pierwszych firm przemysłu kosmetycznego zaprzestała testowania na
zwierzętach gotowych produktów i zastąpiła je metodami
alternatywnymi. W ślad za Yves Rocher poszło wiele innych firm. W
1992 roku otrzymaliśmy Złoty Medal za działania na rzecz ochrony
zwierząt przyznany nam SPA (Towarzystwo Ochrony Zwierząt).
Jako
że jesteśmy wierni naszemu zobowiązaniu, pragniemy potwierdzić,
że :
-
Nie prowadzimy testów na zwierzętach ani nie zlecamy takich testów
zarówno w przypadku gotowych produktów jak i poszczególnych
składników zawartych w tych produktach.
-
Inwestujemy w programy mające na celu poszukiwanie metod
alternatywnych wobec badań na zwierzętach, promujemy je i
upowszechniamy. Nasze badania dotyczą na przykład nowych sposobów
diagnozowania alergii in vitro na składniki naturalne.
-
Skład naszych produktów jest ściśle określony i bardzo
precyzyjny : nie stosujemy jakichkolwiek surowców pochodzenia
zwierzęcego ( za wyjątkiem miodu i wosku pszczelego).
Zrezygnowaliśmy, na przykład z używania pigmentu powszechnie
wykorzystywanego w przemyśle kosmetycznym do produkcji cieni do
powiek, karminu koszenila (jest to barwnik otrzymywany z niewielkich
owadów wytwarzających kwas karminowy w celu obrony przed
drapieżnikami, posiadający ciemnoczerwoną barwę).
Od
ponad 50 lat, Yves Rocher, jako twórca Cosmétique VégétaleŽ
(Kosmetyki Roślinnej), angażuje się w działania na rzecz Przyrody
i Zrównoważonego Rozwoju.
Yves
Rocher oferuje niektóre ze swoich produktów w Chinach. Pragniemy
potwierdzić, iż nie przeprowadzamy żadnych testów tych produktów
na zwierzętach ani nie zlecamy przeprowadzania takich testów.
Jednakże
władze chińskie mogą w sposób jednostronny, zlecić
przetestowanie kosmetyków przed wprowadzeniem ich do sprzedaży na
terenie ich kraju. Władze chińskie przeprowadzają badania w
ośrodkach badawczych specjalnie przeznaczonych do takich badań.
Niestety ośrodki te nie stosują metod alternatywnych, nad czym
szczególnie ubolewamy, jako że od wielu lat walczymy z zadawaniem
cierpienia zwierzętom.
Nie
odwracamy się jednak od problemu, postanowiliśmy utrzymywać
kontakty z właściwymi najwyższymi władzami chińskimi, aby
uczulić je w zakresie cierpienia zwierząt i przekonać o
wiarygodności i skuteczności obecnie stosowanych na rynku metod
alternatywnych. Nie podzielamy zdania, iż zaprzestanie dialogu jest
najlepszym sposobem na zmianę postawy i sposobu myślenia. Jest to
jednakże codzienna walka, która, nad czym szczerze ubolewamy,
wymaga długiego czasu, zważywszy na fakt, iż ma miejsce w kraju
głęboko tradycyjnym.
Mamy
nadzieję, że powyższe informacje wyczerpują Pani wątpliwości.
Pozostajemy do dyspozycji w razie dodatkowych ewentualnych pytań."
"Yves
Rocher oferuje niektóre ze swoich produktów w Chinach. Pragniemy
potwierdziÄ, iĹź nie przeprowadzamy Ĺźadnych testów tych
produktów na zwierzÄtach ani nie zlecamy przeprowadzania takich
testów.
JednakĹźe
wĹadze chiĹskie mogÄ w sposób jednostronny, zleciÄ
przetestowanie kosmetyków przed wprowadzeniem ich do sprzedaĹźy na
terenie ich kraju. WĹadze chiĹskie przeprowadzajÄ badania w
oĹrodkach badawczych specjalnie przeznaczonych do takich badaĹ.
Niestety oĹrodki te nie stosujÄ metod alternatywnych, nad czym
szczególnie ubolewamy, jako Ĺźe od wielu lat walczymy z zadawaniem
cierpienia zwierzÄtom.
Nie
odwracamy siÄ jednak od problemu, postanowiliĹmy utrzymywaÄ
kontakty z wĹaĹciwymi najwyĹźszymi wĹadzami chiĹskimi, aby
uczuliÄ je w zakresie cierpienia zwierzÄt i przekonaÄ o
wiarygodnoĹci i skutecznoĹci obecnie stosowanych na rynku metod
alternatywnych. Nie podzielamy zdania, iĹź zaprzestanie dialogu
jest najlepszym sposobem na zmianÄ postawy i sposobu myĹlenia. Jest
to jednakĹźe codzienna walka, która, nad czym szczerze ubolewamy,
wymaga dĹugiego czasu, zwaĹźywszy na fakt, iĹź ma miejsce w
kraju gĹÄboko tradycyjnym."
AMWAY
"Produkty
Amway nie są testowane na zwierzętach. Kwestia ta jest regulowana
przez prawo europejskie (dyrektywa 22/12/09/EC) – testy na
zwierzętach są zabronione. Amway stosuje się do wszelkich wymogów
prawnych.
Nie
możemy jednak powiedzieć, że nie stosujemy żadnych składników
pochodzenia zwierzęcego. Mimo że zdecydowana większość
składników jest pozyskiwana z roślin lub są to składniki
syntetyczne, niektóre produkty zawierają składniki zwierzęce,
takie jak naturalne woski pszczele czy lanolina pozyskiwana z wełny.
Możemy jednak zapewnić, że podczas pozyskiwania składników nie
cierpią zwierzęta, a wszystkie procesy odbywają się w
odpowiednich warunkach zgodnych z regulacjami prawnymi. "
UNILEVER
Odp. na formularz:"Dziękujemy za kontakt. Twoje pytanie zostanie
przekazane do osoby związanej ze wskazanym przez Ciebie tematem
wiadomości. Postaramy się na nią odpowiedzieć jak najszybciej.
Szanujemy Twoją prywatność, dlatego nie będziemy wysyłać na
podany przez Ciebie adres e-mail żadnych niechcianych wiadomości."
EVELINE
"Zgodnie
z oznaczeniem na opakowaniu oraz uregulowaniami prawnymi żaden
kosmetyk z oferty Eveline Cosmetics nie jest testowany na zwierzętach
!!!
Od
września 2004 r. w Europie obowiązuje całkowity zakaz testowania
gotowych kosmetyków na zwierzętach. Od 2009 zakazane są również
testy na zwierzętach składników używanych do produkcji kosmetyków
(ze względu na brak metod alternatywnych producenci surowców
kosmetycznych mogą do roku 2013 wykonywać badania z zakresu:
toksykokinetyki, toksyczności dawki powtarzanej oraz toksyczności
reprodukcyjnej - szkodliwego działania na rozrodczość). W marcu
2013 będzie obowiązywał całkowity zakaz oceny toksyczności
substancji chemicznych na zwierzętach (bez względu na dostępność
metod alternatywnych)."
LOGONA
We
oppose animal testing!
Logona
products contain trusted, traditional, plant-based ingredients
recognized for generations as completely safe for the intended use by
humans. Testing takes place exclusively on human volunteers. These
tests accompany every Logona product, starting with self-testing by
research and development staff members, continuing with similar staff
testing during the microbiological stability trial period, and
finally culminating with rigorous, scientific testing on paid
volunteers under independent, dermatological supervision. Only after
a product has successfully passed each of these phases can it be
introduced to the marketplace.
Respect
for people, animals, and environment is the basis of our ethical
self-image. For this reason we are actively engaged in the movement
to validate alternative test methods, which do not utilize animals.
We strongly believe that animal testing belongs to the past.
BIELENDA
"Dbałość
o środowisko naturalne widoczna jest na każdym etapie produkcji i
sprzedaży kosmetyków Bielenda. W produkcji wykorzystujemy między
innymi składniki certyfikowane międzynarodowym świadectwem
ekologicznego pochodzenia ECOCERT, nie przeprowadzamy testów na
zwierzętach, produkty znajdują się w opakowaniach ekologicznych
nadających się do ponownego przetworzenia, natomiast torebki
foliowe zastąpiliśmy papierowymi lub biodegradowalnymi." Taką
informację znalazłam na stronie Bielendy.
ZIAJA
"Pragniemy
poinformować Panią, że wszystkie kosmetyki Ziaja i farmaceutyki
również nie były i nie są testowane na zwierzętach, ani w
Polsce, ani poza jej granicami. Surowce do produkcji są pochodzenia
roślinnego i biotechnologicznego. Nie zlecamy badań na zwierzętach.
Nawet
na naszych opakowań mieliśmy znaczek " króliczka" ale
powoli odstępujemy od stosowania takiego oznakowania.
Według
Ustawy o kosmetykach z dnia 30 marca 2001 r. zabronione jest
wprowadzanie do obrotu kosmetyków testowanych na zwierzętach. W
związku z czym nie ma uzasadnienia wprowadzanie dodatkowych oznaczeń
na kosmetykach potwierdzających spełnienie tego wymogu.
Dlatego,
też odchodzimy od stosowania znaków graficznych królika na
opakowaniach kosmetyków Ziaja. Ponieważ nie są one testowane na
zwierzętach i nie mogą być testowane wg obowiązujących regulacji
prawnych - nie ma powodu dodatkowo potwierdzać tego znakiem
graficznym i udowadniać, że nie łamiemy prawa.
Firma
Ziaja wymaga od dostawców i producentów surowców przedstawienia
deklaracji o niemodyfikcacji genetycznej i nietestowaniu ich na
zwierzętach, tylko tacy dostawcy nas interesują..
W
preparatach Ziaja nie stosujemy składników pochodzenia zwierzęcego.
Jedyny związek może mieć lanolina stosowana w kremach ziajka
kosmetyki dla dzieci i niemowląt - wytwarzana jest z wełny owczej.
Mamy
nadzieję, że uzyskane informacje o produktach Ziaja pozwolą na
korzystanie z naszych kosmetyków.
Dział
Obsługi Klienta
Ziaja
Ltd"
Alex
Cosmetics
"Nasz
preparaty są preparatami w 100% ziołowymi i nigdy nie były
testowane na zwierzętach."
ESSENCE
"Dziękujemy
za zainteresowanie produktami marki essence.
Niemiecka
spółka - Cosnova, producent kosmetyków marki essence, nie testuje
produktów na zwierzętach. Ponadto przed przystąpieniem do
współpracy z potencjalnym dostawcą składników wymaga pisemnego
oświadczenia, iż on także nie testuje swoich produktów na
zwierzętach."
FEMI
"Laboratorium
Femi nie testuje swoich kosmetyków na zwierzętach. Badania
dermatologiczne wykonujemy na probantach -ochotnikach, którzy
pobierają za to wynagrodznie oraz przeprowadzane są badania
aparaturowe np. MPA, Multi Skin Centem MC750 oraz kamerą
PhotoFinderMedicam, ANTERA .
Nie
wykonujemy badań na zwierzętach - wiele lat temu złożone zostało
oświadczenie w SanEpidzie. Niie kupujemy też surowców badanych na
zwierzętach- otrzymujemy oświadczenia producentów surowców.
Laboratorium
Femi nie stosuje w swojej recepturze składników pochodzących z
uboju zwierząt ani innych źródeł związanych z cierpieniem
zwierząt.
W
kosmetykach :
Krem
nawilżający Mus Egzotyczny
Peeling
enzymatyczny
jest
składnik : HYDROLYSED MILK PROTEIN* posiadajacy certyfikat
ekologiczny.
W
pozostałych produktach nie ma tego składnika.
Zapraszam
do odwiedzenia naszej strony internetowej, facebooka promującego
wegetarianizm oraz bloga."
ORIFLAME
"Oriflame
jest dumne z tego, że w ciągu swojej ponad 40-letniej historii
nigdy nie zlecało ani nie przeprowadzało testów swoich produktów
ani ich składników na zwierzętach. Dobro zwierząt jest jedną z
ważniejszych zasad, jakimi w swojej działalności kieruje się
Oriflame. W naszych kosmetykach nie stosujemy żadnych składników
pochodzących od martwych zwierząt. Niektóre składniki – wosk
pszczeli, miód, pochodne lanoliny i produkty mleczne – pozyskiwane
są od zwierząt w naturalny sposób, bez wyrządzania im krzywdy
bądź uśmiercania. Ze względu na przestrzeganie tych surowych
obostrzeń, wszystkie produkty kosmetyczne Oriflame nadają się do
stosowania przez wegetarian i przez większość wegan.
W
tym roku wprowadziliśmy do sprzedaży linię Ecobeauty, która jest
naszą wiodącą linią ekologicznych i etycznych produktów
pielęgnacyjnych, swoistą marką-ikoną, przy jej tworzeniu
współpracowaliśmy z niezależnymi organizacjami, takimi jak m.in.
Vegan Society. The Vegan Society to pierwsza organizacja zrzeszająca
wegan, zarejestrowana w 1944 roku w Wielkiej Brytanii. Zaaprobowana w
ponad 45 krajach organizacja dba o szeroko rozumiane dobro zwierząt,
protestując przeciwko ich wykorzystywaniu i krzywdzeniu. Troska o
dobro zwierząt zawsze była jedną z głównych wartości
wyznawanych przez Oriflame Cosmetics." CO O TYM SĄDZICIE?
BARWA
odpowiedź
z Barwy, choć to było do przewidzenia:) Promujemy!
"Dziękuję
za zainteresowanie produktami firmy Barwa.Żaden z naszych kosmetyków
nigdy nie był i nie jest testowany na zwierzętach. Do produkcji
mydeł nie używamy tłuszczy zwierzęcych (oznaczenie na etykiecie
„sodium tallowate”). Wszystkie mydła produkujemy wyłącznie na
bazie tłuszczy roślinnych z plantacji posiadających certyfikat
RSPO."
AVON
Avon
na pytanie o testowanie/używanie testowanych składników: "Poniżej
przedstawiamy oficjalne stanowisko Avon odnośnie testowania
kosmetyków na zwierzętach.
Avon
nie testuje żadnych swoich kosmetyków na zwierzętach. Nie
przeprowadza testów gotowych produktów, jak również nie testuje
na zwierzętach składników produktów.
Nie
wymagamy również, by nasi poddostawcy składników i gotowych
produktów przeprowadzali testy na zwierzętach w naszym imieniu.
Priorytetem jest dla nas bezpieczeństwo naszych Klientów.
Sprzedajemy tylko produkty bezpieczne i stosujemy się do
odpowiednich regulacji obowiązujących w każdym kraju, w którym
sprzedajemy nasze produkty. Bezpieczeństwo naszych produktów
sprawdzamy stosując badania in vitro, a także w czasie badań
klinicznych.
Jesteśmy
firmą promującą stosowanie metod alternatywnych wobec testów na
zwierzętach i nagradzaną za udoskonalanie i wprowadzanie nowych
metod. Zapewniamy, że wszelkie oznaczenia i symbole, którymi
posługujemy się opisując nasze produkty, stosujemy z pełną
świadomością i odpowiedzialnością. Odnosi się to również do
symbolu, który potwierdza, że nasze produkty nie są testowane na
zwierzętach.
Jednocześnie
informujemy, że produkty Avon mogą zawierać dozwolone substancje
pochodzenia odzwierzęcego - np. Balsam do ust Mango, Brzoskwiniowy
balsam do ust i Waniliowy balsam do ust z serii Naturals zawierały
wosk pszczeli.
Również
w przypadku produktów niekosmetycznych istnieje możliwość, że
zastosowane włosie jest pochodzenia naturalnego, np. świńskiego
czy koziego (pozyskiwanego analogicznie do pozyskiwania wełny
owczej, a więc w nieszkodliwy dla zwierząt sposób)."
Yves Rocher USA jest na liście PETA firm testujących na zwierzętach.
OdpowiedzUsuńAvon zwyczajnie kłamie, wszyscy veganie w UK unikają ich produktów bo testują na zwierzętach. Oczywiście że jak się do nich napisze to każda jedna firma będzie kłamać w żywe oczy o cruetly free tylko po to żeby nie stracić klienta. Ale fakt faktem, ufam firmom które są na oficjalnych vegańskich stronach i są codziennie weryfikowane czy nic się nie zmieniło. Też bawiłam się w pisanie listów i po późniejszej weryfikacji wychodziło, że firmy zwyczajnie mnie okłamywały licząc, że prawda nigdy nie wyjdzie na jaw.
OdpowiedzUsuńPrawda jest taka, że każda firma, która chce w Azji w tym w Chinach sprzedawać MUSI wykazać pomyślne testy na zwierzętach. Niby czemu we Francji się testuje wciąż? Każdy to ukrywa. Obłęd. dalej nie wiem czy BODY SHOP i YVES ROCHER testują.. bo papier przyjmie wszystko. Powinny być certyfikaty i kary.
OdpowiedzUsuńOriflame placi za testy w Chinach. Te produkty sa testowane, podobnie avon i yves rocher
OdpowiedzUsuńPowoli chcę przejść na kosmetyki naturalne i wegańskie, ale w takim razie skąd mam wiedzieć, które firmy nie kłamią?! :( Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwww.kobiece-inspiracje.com
Witam, Oriflame, chyba tetsuja, Baisdorf, Cederroth również, Eveline, Bielenda - chiński rynek, a original Source, to PZ Cussons
OdpowiedzUsuńOriflame nie testuje i jest to oficjalna wersja. Jak ktoś ma obiekcie niech pisze bezpośrednio do Peta...
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie Oriflame... Właśnie zaczęłam korzystac z ich kosmetyków... Mam nadzieję, że w żaden możliwy sposób nie krzywdza zwierząt. A co do AVON... nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek coś od nich kupię. Nawet Joanna Krupa odniosła się w ich sprawie w tym roku i potwierdziła, że oni kłamią i testują na zwierzętach. Bielende bardzo lubię.Nivea to dobra marka ale nie jestem co do nich taka pewna. Pozostaje mieć nadzieję bo kosmetyki od nich kupuję. Resztę znam ale nie używałam. Pozdrawiam. Zapraszam do mnie na blog. Link na moim profilu.
OdpowiedzUsuń